"Skutecznie promujemy wolność"

EN

2015-09-24

Analiza CEP: The EU-Commission's Work Programme 2016

Analiza CEP: <em>The EU-Commission's Work Programme 2016</em>

W dniu 9 września 2015 r. przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zaprezentował plan działań Komisji na rok 2016. W agendzie KE na nadchodzący rok znajdują się działania w tak ważnych z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia obszarach jak zatrudnienie, jednolity rynek cyfrowy czy umowa o wolnym handlu z USA. Centrum für Europäische Politik postanowiło ocenić te oraz inne priorytety Komisji na nadchodzący rok.

Spośród narzędzi mających na celu postulowane przez Junckera zwiększenie zatrudnienia, tempa wzrostu gospodarczego i inwestycji, CEP negatywnie oceniło utworzenie i rozwijanie Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych. Według ekspertów Centrum für Europäische Politik „plan jest obarczony poważnym ryzykiem złej alokacji zasobów”. Autorzy wskazują, że zamiast uruchamiać programy finansujące niektóre inwestycje, Bruksela powinna działać na rzecz wzmocnienia stabilności otoczenia regulacyjnego przedsiębiorstw. Choć priorytetem Junckera na 2016 rok jest przeciwdziałanie bezrobociu, to Centrum für Europäische Politik ostrzega przed wprowadzaniem w ramach UE wiążących regulacji w obszarze polityki zatrudnienia. Przepisy wydawane z poziomu Brukseli mogą bowiem nie odpowiadać specyfice krajowych rynków pracy.

W 2016 roku Komisja Europejska zamierza również zintensyfikować działania na rzecz tworzenia jednolitego rynku cyfrowego (Digital Single Market). Centrum für Europäische Politik pozytywnie ocenia zapowiedziane przez Junckera ujednolicenie w ramach UE przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Obecnie regulacje te różnią się w zależności od kraju, co stanowi utrudnienie przy prowadzeniu działalności gospodarczej za pośrednictwem internetu, generując dodatkowe niepotrzebne koszty. Eksperci Centrum für Europäische Politik wyrażają się z zadowoleniem również na temat planów stworzenia tzw. „europejskiej chmury”. Zauważają jednak, ze tak jak w przypadku planu napędzania gospodarki poprzez Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych, również w przypadku jednolitego rynku cyfrowego Komisja Europejska zamierza rozwiązywać problemy w sposób prowadzący do nieoptymalnej alokacji zasobów, czyli poprzez publiczne dotacje. Taką zapowiedzią jest niestety pomysł Junckera, aby UE aktywnie uczestniczyła w budowaniu infrastruktury dla rozwoju wspólnego europejskiego rynku cyfrowego. Zamiast tego, zdaniem CEP, aby powstawały np. nowe sieci szerokopasmowego internetu Komisja Europejska powinna „ułatwić prywatne inwestycje” poprzez „dostarczenie przewidywalnych ram prawnych dla długoterminowych inwestycji”.

W obszarze wzmacniania strefy euro eksperci CEP wyrażają nadzieję, że zgodnie z zapowiedzią Junckera zreformowany zostanie tzw. europejski semestr, dzięki czemu stanie się on narzędziem rzeczywistej koordynacji krajowych polityk fiskalnych na poziomie UE. Taka reforma mogłaby pomóc strefie euro uniknąć problemów gospodarczych w przyszłości. Ostrą krytykę CEP budzi jednak pomysł przewodniczącego Komisji, aby ustanowić tzw. wspólny skarbiec strefy euro, w ramach którego gwarantowane byłyby depozyty bankowe w unii walutowej, a także idea wykorzystania Europejskiego Mechanizmu Stabilności (ESM) do łagodzenia nierównowag w gospodarkach strefy. „Wspólny skarb strefy euro nie jest potrzebny, ponieważ reguły przyjęte w Pakcie Stabilności i Wzrostu są wystarczające. Absorbcja szoków przez Europejski Mechanizm Stabilności [również] nie jest potrzebna. Takie rozwiązanie w rzeczywistości tworzyłoby ryzyko, że środki z ESM byłyby udzielane państwom bezwarunkowo” – piszą eksperci CEP.

Centrum für Europäische Politik oceniło także plany Komisji Junckera w kwestii traktatu o wolnym handlu UE z USA (TTIP). Eksperci think-tanku pozytywnie oceniają dążenie Komisji Europejskiej do podpisania umowy, ponieważ może ona zaowocować nowymi miejscami pracy i szybszym rozwojem europejskiej gospodarki. CEP sprzeciwia się jednak planom Komisji Europejskiej, aby w ramach TTIP tworzona była specjalna ochrona zagranicznych inwestorów przed wywłaszczeniem. Zdaniem CEP zagraniczne przedsiębiorstwa inwestujące w ramach TTIP powinny być objęte – w państwie, w którym inwestycja byłaby dokonywana – krajowymi przepisami chroniącymi przed wywłaszczeniem. Ponadto zdaniem CEP rozwiązywaniem sporów w ramach TTIP powinien zajmować się stały dwuinstancyjny sąd, a nie trybunały arbitrażowe tworzone ad hoc.

Pozostałe obszary działań Komisji, w ramach których planowane działania zostały ocenione przez Centrum für Europäische Politik, to: unia energetyczna i polityka klimatyczna, wspólny rynek UE, wymiar sprawiedliwości i prawa podstawowe, polityka migracyjna, działalność UE na arenie globalnej oraz wzmocnienie demokratycznych mechanizmów w Unii Europejskiej.

 

Komentarz Anny Czepiel, analityka FOR:
Wśród planów Komisji Europejskiej na 2016 rok niepokoi duża liczba działań o charakterze etatystycznym. Rozwiązania te pomniejszają zarówno wagę wolności gospodarczej, jak i zasady subsydiarności, zgodnie z którą UE nie interweniuje w sprawach, w których państwa członkowskie poradziłyby sobie lepiej. Bruksela sugeruje, że centralnie planowane inwestycje – w ramach Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych oraz jednolitego rynku cyfrowego – przyniosą lepsze skutki niż zwiększenie jakości i przewidywalności prawa mającego wpływ na przedsięwzięcia inwestycyjne. Ponadto w ramach polityki klimatycznej Komisja Europejska myśli o objęciu regulacjami klimatycznymi również nieenergochłonnych gałęzi gospodarki, co może prowadzić do skutków przeciwnych niż postulowane przez Jean-Claude’a Junckera „inwestycje, wzrost i miejsca pracy”. Komisja Europejska zamierza również ustanowić wspólny dla całej Unii Europejskiej zestaw „praw socjalnych”, co nie tylko przeczy zasadzie subsydiarności, ale także może stanowić początek nakładania na państwa przez UE obowiązku wprowadzania elementów kosztownego i pozbawiającego bodźców do pracy państwa socjalnego. Można nawet wyobrazić sobie czarny scenariusz, w którym państwa będą musiały tłumaczyć się przed UE za wprowadzanie wolnorynkowych rozwiązań takich jak np. ułatwiające znalezienie zatrudnienia poluzowanie przepisów dotyczących zwalniania pracowników.